Korzystając z nieobecności dzieci Rafalski zostaje na śniadanie u Beaty. Sugeruje, że dobrze byłoby jak najszybciej powiedzieć Jasiowi i Małgosi o ich związku. Kasia odkrywa szarfy Króla i Królowej Balu, z którymi wrócili nad ranem rodzice. Bożenka nie ma wątpliwości, że to zasługa jej krótkiego kursu tańca. Z samego rana Monika zagląda na Sadybę, by odebrać klucze do swego domu. Elżbieta zaprasza ją na świąteczny obiad.