Przy śniadaniu Jerzy z dumą opowiada o swoich wczorajszych oświadczynach podczas wieczoru literackiego. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko zgody Elżbiety na ślub. Mimo nacisków domowników Elżbieta znowu dyplomatycznie ucieka od odpowiedzi. Monika nie może sobie znaleźć miejsca w restauracji. Po przypadkowym spotkaniu z Szymonem znowu myśli tylko o nim. Nie słucha rad Gabrieli i jedzie na uczelnię. Szymon jest mocno skrępowany sytuacją.