6/10 – Film ten nie jest jakimś wybitnym dziełem, nawet w swoim gatunku, aczkolwiek strasznie lubię do niego wracać. Głównie za sprawą mojej słabości do filmów, w którym poza motywem zemsty mamy jeszcze do czynienia z czymś w rodzaju turniejowej rywalizacji.
A do tego wiadomo – gwiazdorska obsada plus te – momentami nieudolne – zapędy Raimiego i próby wzorowania się na westernach Leone. Niekiedy te bardzo dynamiczne zbliżenia na twarze lekko mnie bawiły. Ale tak jak piszę – film pomimo swoich wad jest całkiem przyjemny.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Jeden z lepszych tak zwanych "nowych westernów", doskonałe charaktery i ich obsada, klimat Tarantinowski i do tego wcielenie zła, którego doskonale jak zwykle odgrywa Hackman. Właśnie ogądam po raz chyba szósty.