Maja trafia na komisariat, gdzie spędza noc. Rano okazuje się, że policja podejrzewa ją o prostytucję. Ponieważ informacja szybko rozchodzi się po okolicy, dyrektorka szkoły prosi ją, by wzięła kilka dni urlopu, aż sprawa ucichnie. Kiedy Rafał wraca z podróży służbowej zastaje w willi Marię, Krystynę i Sylwię, które relacjonują mu wydarzenia ostatniej nocy. Architekt nie może uwierzyć w to, co słyszy. Roztrzęsiona Maja wraca wieczorem do domu i dzwoni do Marka...