Mimo osoby Grega Yaitanesa, reżysera i producenta wykonawczego w jednej osobie nie jest to drugie Banshee, jak wielu zapewne oczekiwało. Serial jest "nieco" wolniejszy i spokojniejszy od swojego poprzednika, ale mimo wszystko ogląda się go całkiem dobrze. Plusem jest też fakt, iż cały sezon trzyma dość stabilny poziom, poniżej którego nie schodzi. 7/10
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
7.5 Czuć ducha "Rectify". Szkoda anulacji, zasługiwał na więcej. W finale 9-minutowy mastershot masakry w Wietnamie.