Film o wandalach. Bez morału. 5/10 – Nie za bardzo wiem "co poeta miał na myśli" tworząc ten film. Czy miał być to zachwyt nad twórczością ludzi, którzy zamiast zająć się swoim życiem, wolą niszczyć czyjeś mienie ? A może film pokazuje "honorową" rywalizacje ludzi, którzy zamiast swoją twórczość umieszczać w miejscach do tego przeznaczonych, mażą gdzie popadnie (np. na siedzeniach w pociągu). Dodatkowo poziom artystyczny malowideł w tym filmie jest przeciętny – zwykłe uliczne mazgroły złożone z pisma, które mało kto przeczyta. Sam osobiście lubię graffiti, ale jeśli ono coś przedstawia i jest na swoim miejscu.
Człowieku co Ty wiesz o graffiti ??? Bo z Twojej wypowiedzi wynika że nic więc swoje zdanie "Czy miał być to zachwyt nad twórczością ludzi, którzy zamiast zająć się swoim życiem, wolą niszczyć czyjeś mienie"
hehe to nie jest niszczenie mienia tylko po pierwsze przekaz artystyczny po drugie znacznie lepiej wyglądają pociągi caaałe w graffiti ;)
Pozostałe
Proszę czekać…
Jak dla mnie git 9! – A jaki Ty chcesz mieć tam morał, czy to bajka, albo fraszka????
Zrobili film , o tym co nie którzy kochają najbardziej-akurat oni graffiti i za to szacunek!
Wandale, to żes wyskoczył, heh!