Dokument o muzyku Kurcie Cobainie od jego młodych lat spędzonych w Aberdeen, aż po sukces zespołu grunge Nirvana i tragicznej śmierci.
Komentarze do filmu 1
ZSGifMan 8

Nigdy nie lubiłem Cobaina, no może nieco jego muzykę, ale jego samego już wcale. Jak jeszcze żył raczej, to go niewiele słuchałem, zainteresowałem się nim dopiero wiele lat po jego śmierci i to bardziej z chęci poznania typa tworzącego daną muzykę, niż z chęci zgłębienia życiorysu kolesia, którego byłbym fanem!
Ten dokument wyrwał mnie z butów i mojego brata również! Siedzieliśmy we dwóch, popijaliśmy whiskacza, oglądaliśmy jak pewien wykolejeniec ćpał i wraz ze swoją zaćpaną kobietą udawał kochającą rodzinę dla bogu ducha winnej córki! Masakra! Dlaczego nikt wcześniej nie odebrał im tego dziecka!? Dlaczego para degeneratów tak długo miała pieczę nad dzieciakiem, którego spłodziła w heroinowym transie?! Dlaczego, dlaczego, dlaczego?!      
Nic nie pomagają wspomnienia o rodzicach, którzy też nie zasługiwali na swoje dziecko, Kurta, ale go jednak mieli i udawali, że są dla niego kimś ważnym. W końcu został sam i tyle z tego było!      
     
Smutna historia jakich tam wiele…      
     

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…