Maricruz wyznaje Octaviowi, że nie wyjdzie za Alvara i że Simona zrobi wszystko by ich na zawsze rozdzielić. Simona przed wyjazdem na operację składa Maricruz propozycję. Chce dać jej pieniądze, by opuściła ranczo i pozwoliła jej w spokoju przeżyć resztę życia z Octaviem, zwłaszcza, że prawdopodobnie nie zostało jej go wiele. Jednocześnie zapewnia, że uczyni Octavia swoim spadkobiercą i jeśli operacja jej nie pomoże, on i Maricruz będą mogli żyć razem w dostatku. Miguel nie chce się zgodzić na pobyt Jose Antonia na ranczu, jest przekonany, że skoro okradał Maricruz, to samo może robić na ranczu Simony. Esther prosi Simonę, by nie pozwoliła Miguelowi wyrzucić ich z rancza.