Olga grozi Basi i żąda, by zostawiła jej narzeczonego w spokoju. Los się odwraca. Basia dostaje zlecenie na ślub z pompą, ale na warunkach ojca panny młodej. Po rozmowie z Basią przyszła panna młoda postanawia jednak postawić się ojcu. Wkrótce potem mężczyzna ginie w wypadku. Ślub zostaje odwołany. Tymczasem ojciec Wiktora wychodzi ze szpitala. Wiktor odwozi go do domu, nie chce jednak słyszeć o pracy w rodzinnej firmie.