Wszystko się zgadza: są momenty wzruszenia i są śmiechu. Film jednak powtarza niestety schematy konstruowania scenariuszu z lat 90tych (np seria "I kto to mówi", "Kochany urwis").
Nic z tym złego, jednak dla współczesnego kinomana, jest to nudne i przejedzone.
Dlatego też mimo że jest to dobra komedia, z mojej strony 5/10 – Średni.
Pozostałe
Proszę czekać…
Dobry – Całkiem przyzwoita produkcja, która niesie przesłanie jak to ważne są wartości rodzinne. Bardzo dobra gra aktorska Williamsa, nieco słabiej zagrał Travolta, który ostatnio troszkę jakby osiadł na laurach.
Mi fabuła się podobała, może niezbyt ambitna, ale to nie ten typ produkcji od której wymagamy nie wiadomo czego. Było kilka bardzo śmiesznych momentów, było kilka wzruszających.
Było więc wszystko to czego oczekuje się od produkcji familijnej.
Moja ocena 7/10.