Pierwszy pełnometrażowy, aktorski film w świecie Pokemon! Genialny detektyw Harry Goodman znika bez śladu. Jego syn Tim wraz z byłym partnerem, detektywem Pikachu (Ryan Reynolds, a w polskiej wersji dubbingowej Maciej Stuhr) próbują rozwiązać zagadkę zaginięcia. Podczas niezwykłej przygody w Ryme City znajdują poszlaki i wpadają na ślad przerażającego spisku, który może doprowadzić do zniszczenia całego świata Pokemon.
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 8
Redox 6

Po przedpremierowym dzisiejszym pokazie kilka luźnych opinii nt filmu
- Ludzie od CGI zrobili naprawdę dobrą robotę w tworzeniu poszczególnych Pokemonów, jak i ich interakcji z światem aktorow
- Większość żartów w filmie trafiona, glownie to zasługa Reynoldsa, który momentami dźwiga większość scen
- Twisty fabularne trzymały się kupy, jeśli kupimy czym kieruja się villani w filmie
- Przy takiej nieciekawej reprezentacji adaptacji gier z ostatnich dwóch dekad, "Detektywa Pikachu" można naprawdę serio potraktować w kategoriach top miejsca zestawienia filmow z tej kategorii.
6/10

Chemas 2

Nigdy w życiu nie rozumiałem całej tej awantury wokół pokemonów. Dla mnie to totalny idiotyzm. Dlatego też zastanawiam się po co tworzyć takie badziewia. TAK! Badziewia. Ocena 2 z litości.

Ishiro 7

Poszedłem na film tylko dla pokemonów i Reynoldsa bo nie oczekiwałem niczego po fabule no i w sumie dostałem to na co liczyłem. Pokemony w większości bardzo fajnie stworzone oprócz gengara który był brzydki i tych latających bo wyglądały jak wklejone. Fabuła była oklepana ale miała kilka fajnych twistów. Postacie oklepane tak samo jak fabuła ale dało rade przeżyć. Postać Lucy strasznie zbędna mi się wydaje. Ogólnie całkiem dobrze się bawiłem na filmie i głównie to zasługa Reynoldsa jako Pikachu. Jedna z tych adaptacji gier którą można zaliczyć do udanych.

Levi 5

Pikachu za mało słodki.Oglądałem wersję z dubbingiem i nasz mały żółty pok miał tam za poważny głos.Śliczny wygląd pokemonów.

pajki_filmaniak 7

grafika bardzo ładna reszta taka sobie

Więcej informacji

Proszę czekać…