Larysa i Borys, emigranci z Ukrainy, razem wychowują synka Mitię. Próbują pogodzić życie prywatne i zawodowe. Larysa gra na flecie i stara się dostać do orkiestry miejscowej filharmonii, a Borys jest ulicznym mimem. Gdy wydaje się, że los się do nich uśmiechnął, dochodzi do wypadku, który zmusi ich do przedefiniowania dotychczasowej wizji przyszłości.