Incydent

6,8
Witaj w świecie chińskich imigrantów w Tokio. Do niego właśnie, w poszukiwaniu zaginionej dziewczyny i z nadzieją na lepsze życie trafia Steelhead (Jackie Chan). Jego marzenia o świetlanej przyszłości szybko zostają zweryfikowane przez brutalną rzeczywistość. Mężczyzna odkrywa, że Japończycy nie tylko nie tolerują żyjących w cieniu imigrantów, którzy są tu zastraszani przez Yakuzę, a nawet prześladowani przez chińskie gangi. Steelhead przeczuwa, że jest jedyną nadzieją dla swego otoczenia na wyjście z ucisku i ukrycia. Czy będzie w stanie zebrać siły i raz na zawsze rozliczyć się z żądną krwi Yakuzą?
Pozostałe zwiastuny
Komentarze do filmu 7
ALVAREZ

W PRZECIWIEŃSTWIE DO… – W przeciwieństwie do poprzedników film nie przypadł mi do gustu.Nie tego oczekiwałem po Jackie Chan’ie.Niestety,ale ten aktor jak dla mnie jest już skazany na filmy ze sztukami walki.Oglądałem,oglądałem i wyczekiwałem końca.Nie zrobił na mnie większego wrażania.Czekałem aż Jackie zacznie walczyć i się nie doczekałem.Zachowanie i ruchy Jackie Chana w niektórych momentach wydawały mi się wręcz nienaturalne.Jego ciało aż się wyrywało aby trochę powalczyć.

drfalck 7

Naprawdę przyzwoity film – Naprawdę przyzwoity film, pozbawiony głupkowatych skoków z 10 pietra itd. To raczej dramat sensacyjny niż kino akcji. Coś między Protektorem a Prisoner.

i_darek1x 7

Dobry ! – W 1990 roku, pochodzący z Chin mechanik o ksywie Steelhead (Jackie Chan), przedostaje się nielegalnie do Japonii, żeby odnaleźć swoją dziewczynę Xiu Xiu. Steelhead i jego przyjaciel Jie (Daniel Wu), aby przeżyć, podejmują pracę fizyczną w dystrykcie Shinjuku. Wkrótce Steelhead odnajduje Xiu Xiu, ale jest już ona żoną szefa miejscowej Yakuzy, pana Eguchi (Ken Watanabe). Mechanik postanawia zatrudnić się w Yakuzie jako zabójca.

Może odrobine za długi ,ale tak po za tym wszystko ok !

Patricko i_darek1x 10

Popieram.

Film jest bardzo dobry. Oglądałem z ogromnym zainteresowaniem.
Nie nudzi nawet na chwilę.

Polecam każdemu kto chociaż trochę lubi azjatyckie kino i co najważniejsze samego Jackie Chana, który zagrał świetnie.

dziubek_1 i_darek1x 5

A moim zdaniem film średni- nie umywa się do legendarnego Armour of the God lub nawet Kowboja z Szanghaju… Po Chan`ie widać już starość, brak jest efektownych scen kaskaderskich a historia, choć prawdopodobna jest dość płytka i naiwna…

Patricko i_darek1x 10

Bo tutaj nie chodzi o sceny kaskaderskie tylko o samo życie nielegalnych imigrantów…
Kowboj z Szanghaju? Ty chyba żartujesz…przecież te filmy nawet nie leżą na tej samej półce…
Armour of the God tak samo… Zupełnie inne gatunki. Co nie znaczy, że te filmy są złe!
Wręcz przeciwnie, są bardzo dobre…ale tak jak mówię, porównywanie ich do Incydentu to tak jakbyś porównywał jakiś film dokumentalny do komedii.

Dawno nie widziałem Jackiego w poważnej roli, ale właśnie to mi się w tym filmie podobało.
Nie wymachiwał w co drugiej scenie drabinami, czy innymi kalafiorami, tylko zachowywał się jak normalny człowiek w trudnych sytuacjach.

Poza tym ten film raczej nie był tworzony z myślą o rynku europejskim właśnie przez małe pojęcie o ich sytuacji. Wydaje mi się, że bardziej film kierowany jest w publiczność japońską, która codziennie przechodzi obok tych ludzi.
No, ale to tylko moje domysły.

W każdym razie film bardzo dobry, ale trzeba się nastawić na poważne kino, a nie jak zwykliśmy przywyknąć do akrobacji Chana :)

dziubek_1 i_darek1x 5

Opowieść poważna- zgoda, ale Jackie przyzwyczaił nas do filmów akcji, i tym zdobył ogromną przecież popularność, nie tylko w Europie, ale także w Azji. Dziwnie oglądać kaskadera w dramacie, bo tak naprawdę mimo, że Chan produkuje, reżyseruje i pisze scenariusze to głównie jest kaskaderem. Odejście od konwencji kina akcji i komedii, moim skromnym zdaniem, nie wyszło najlepiej. Chan zawsze był, jest i będzie kojarzony z filmami typu Policyjna opowieść, Zbroja Boga…

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…