Witam.
mój brat wkładał wszystkie płyty jakie popadnie do odtwarzacza i natrafił w końcu na płytę z oprogramowaniem, włączył to i nie wiedział co się dzieje i podczas instalacji wyłączył odtwarzacz i teraz nic kompletnie nie działa, mignie aby czerwone światełko i klapa. Z tego co się dowiedziałem trzeba wysłać odtwarzacz do Warszawy i będzie to kosztować 90 zł, może się orientujecie czy trzeba to tam wysyłać (a jeśli trzeba to czy można poprzez sklep gdzie się kupiło)

mozna poprzez sklep, albo najlepiej poprzez kuriera, niestety całość wyniesie cię koło 90 zł.
Najlepiej chyba samemu pojechać do warszawy przy jakiejś okazji.

Jeśli masz odtwarzacz na gwarancji, to skorzystaj z niej. Wówczas koszt transportu pokrywa producent – zamawiasz kuriera z www.opek.com.pl i wysyłasz odtwarzacz do serwisu na koszt odbiory. Maja podpisana umowę, więc nie ma z tym żadnych problemów.

Inna kwestia jest sam soft. Znajdź płytkę i sprawdź do czego była. Jeżeli do wiw, to ok. Jeśli do czegoś innego, np. ściągnięte skądś tam do innego modelu lub nawet innej marki odtwarzacza, to musisz się liczyć, że mogą policzyć Ci za naprawę.

Z tego co wiem, jakieś 2 lata temu wyszedł "luźny" soft użytkowników odtwarzacza, przy czym miał pewne wady. Z początku serwis naprawiał w ramach gwarancji, później, gdy coraz częściej trafiali na podobne softy żądał zwrotu kosztów napraw – wtedy było to chyba 50zł

Tak więc warto sprawdzić jaki soft, bo jak policzą Ci za naprawę i transport, to wyjdzie nowy odtwarzacz.