Zapraszamy do dyskusji na temat ludzi kina, czyli aktorów, reżyserów, operatorów, kompozytorów etc., dzięki którym powstają dostarczające nam tyle radości filmy.
Pewnie kazdy z nas ma jakis film ktory obejrzal jako dziecko i teraz do dzis wspomina go ze szczegolna uwaga:) Moim takim sentymentalnym filmem jest `niesmiertelny` – zakochalem sie w nim jak mialem 10 lat, moglbym go ogladac pare razy na tydzien i caly czas mialbym niedosyt:) Zapraszam do typowania!
Ja powiem szczerze, nie pamiętam ;) Kiedyś obejrzałem pewien film, którym się zachwycałem przez długi czas… Niestety tytułu nie pamiętam, a z chęcią zobaczyłbym ten film ponownie ;)
No wreszcie ktos zauwazyal ten film i Lamberta;) Osobiscie uwielbiam goscia, tylko nie wiem czemu ma pecha do filmow ktore zazwyczaj nie stoja na wysokim poziomie. Wlasnie Greystoke i Niesmiertelny pozwolily mu na dotarcie do wiekszej widowni a co za tym idzie widownia zobaczyla ze naprawde niezly z niego aktor (to spojrzenie;) . Pozdrawiam!
Dużo tego jest, ale jeśli tylko jeden typ, to chodzi mi po głowie "Edward Nożycoręki".
Było ich bardzo dużo, i każdy z nich mógłbym oglądać po kilkanaście razy, wybieram tylko kilka:
"Terminator",
"Obcy- decydujące starcie"
"Predator",
"Indiana Jones i świątynia zagłady",
"Sok z żuka",
"Wielka draka w Chińskiej dzielnicy",
"Nieśmiertelny",
“Greystoke:Legenda Tarzana wladcy malp”,
"Imperium kontratakuje",
"Powrót Jedi".
Dużo, jednak 3 przychodzą mi na myśl i dla mnie są klasyką:
- Memento
- Adwokat Diabła
- Mechanik
Nie wiem do końca dlaczego, ale mnie ruszył – we wczesnej młodości – niepozorny polski film z lat 60-tych "Pingwin". Bohater mikrus,pogardzany przez kumpli studentów, stara się – można powiedzieć – fanatycznie o względy koleżanki z roku(para Andrzej Kozak i Krystyna Konarska, zresztą piosenkarka,nie zagrała już dużej roli). Historia z cyklu "beznadziejna miłości", bo ona to szykowna panna, a on, wiadomo – Pingwin. Walczy o nią z determinacją, kompletnie bezinteresownie i honorowo, wdaje się w konflikt z szemranym towarzystwem(najgorszego z nich gra Zbigniew Cybulski – perła nie rola!). O mało co nie przypłaca tej miłości ciężkim kalectwem albo życiem, jednak ona go w końcu docenia,lecz czy pokocha? Romantyk ze mnie chyba, i tyle.
Proszę czekać…