Aktywność

W stronę Słońca (2007)

> Anita Nowakowska o 2007-04-18 12:32:07 napisała:
>

> Mówiąc o słońcu przedstawionym w filmie nie można pominąć jego
> najnowszego dzieła – istoty, która potrafi przyzwyczaić się do
> funkcjonowania mimo silnego promieniowania słonecznego. W moim odczuciu
> najbardziej wymowne będzie skwitowanie tego żartobliwym "heh".

Całkowicie się z Tobą zgadzam. O ile jeszcze pierwsza część filmu (mniej więcej do połowy) jest całkiem oglądalna, to od momentu pojawienia się "słonecznego Robocopa" film zmienia się w jakąś totalną porażkę. Nic się kupy nie trzyma, kolesie latają w tej próżni kosmicznej (także bez skafandrów!!) jak opętani, jakąkolwiek logikę zostawiając lata świetlne za sobą. Do tego ta forma: nie pasujące moim zdaniem do całości migawki i rozmazane sceny… Nie udało mi się niestety wczuć w ten klimat. To mógł być naprawdę fajny kawałek kina, ale brak dopracowania i pomysłu na ciekawe zakończenie oraz przerost formy zepsuł wszystko. Jak dla mnie 5/10.

Strach przed pływaniem (2006)

Całkiem sympatycznie… – Film o przełamywaniu strachów i walce ze swoimi słabościami. Dobry na piątkowy wieczór po dniu ciężkiej pracy – przyjemny, relaksujący odpoczynek w jacuzzi przy wcale nie lekkim temacie. Bo strach przed wodą to duży problem, o czym starają się nas przekonać aktorzy. Przy nim wszystkie inne kłopoty spływaja na drugi plan. Ponoć najtrudniej jest się zanurzyć, ale jak zrobimy pierwszy plusk, to nawet okrzyk "I fuckin’ ain’t swim…" nie wyciągnie nas z wody. Miłego pływania….. przy oglądaniu!

Proszę czekać…