Aktywność

Zauroczona jestem tym filmem :) – Naprawdę uroczy obraz, ciekawe zdjęcia, świetna muzyka :) Również nieco baśniowy, przypominał mi filmy Burtona – przyjaźń z outsiderem jak w "Edwardzie Nożycorękim", snucie różnych historii jak w "Dużej Rybie" :)

Film niejako namawia do akceptowania inności i jednocześnie krytykuje konsumpcyjny styl życia społeczeństwa, pogoń za pieniędzmi kosztem zaniedbywania rodziny. Przesłanie wydaje się banalne, ale film sam w sobie absolutnie takim nie jest. Wszystko odmierzone w przystępnych "dawkach" :)

Co jakiś czas emitowany na Zone Europa. Gorąco polecam obejrzeć!

"Noc Taneczna" w Rzeszowie już się akurat odbyła parę tygodni temu. A po co robić oddzielne konkursy dla różnych ENEMEFów skoro się odbywają w podobnym terminie. Co prawda niektórych mogło to zmylić, ale wystarczyło zajrzeć chociażby na oficjalną stronę enemef.pl żeby się dowiedzieć jaki repertuar grają w danym mieście w konkretnym terminie.

Aha, a co do miejsc to po prostu sobie wybierasz spośród wolnych, a że odbiór biletów odbywa się prawie na ostatnią chwilę przed seansem tak więc naturalnie jest skromniejszy jest wybór ;) Tak więc jeśli Ci zależy na w miarę dobrych miejscach, najlepiej wybrać się do kasy kina zaraz po otrzymaniu przez kino listy osób.
Niestety jak ostatnim razem byłam po 19 to powiedziano mi że lista jeszcze nie dotarła i że powinna być dopiero około 21… Odebrałam bilet ok. 23:20, czyli już po zamknięciu kas, ponieważ wcześniej nie miałam czasu. Jednak bez problemu wydano mi bilet, z miejsca nawet też byłam zadowolona :)

Kina dostają po godzinie 19 listę osób, którym mają wydać wygrane bilety, Ty wtedy przychodzisz do kasy tego kina, mówisz że chcesz odebrać bilet który wygrałeś w konkursie fdb.pl, proszą Cię o potwierdzenie tożsamości czyli najczęściej dowód osobisty i dają Ci bilet :) Wszystko :)

> MrWirus o 2006-11-01 11:10:00 napisał:
>
> Jezeli weryfikator sprawdzil moje konurbacje w pazdzierniku a teraz one czekaja
> az nastepny je sprawdzi to na ktory miesiac beda przyznane pkt?? Zostana
> doliczone do pazdziernikia czy do listopada??

Tak w ogóle to chyba chodziło o kontrybucje a nie konurbacje…? :>

Pytam się bo tam gdzie ja byłam również na filmie "Wzgórza mają oczy" w tych samych momentach widownia klaskała ;)

Może nie w dziwnym kinie, tylko chyba nikt po prostu tego nie zgłosił. Gdyby ktoś poszedł ze skargą to być może by ich wyprosili… No chociaż ktoś z obsługi kina chyba sprzątał jakiegoś – przepraszam za wyrażenie – "bełta", więc mogli się domyślić że ktoś jest w podejrzanym stanie… No nie wiem, osobiście jeszcze się nie spotkałam z sytuacją żeby kogoś z kina wypraszali. Nigdzie.

Powtórzę się:

Silent Hill 3/10 – w trakcie oglądania oceniałam go na 1-2/10, ale porównując go z pozostałymi filmami pokazanymi na tym ENEMEFie muszę stwierdzić że był najlepszy. Miał swój klimat choć nie rewelacyjny to jakiś jednak miał (mi w każdym razie specjalnie się nie udzielił), podobała mi się oprawa dźwiękowa (bo chyba trudno ją nazwać muzyką), ale ponieważ nie znałam gry, film mogłam nieco inaczej odebrać niż ci, którzy wcześniej znali fabułę i wiedzieli czego można się spodziewać, stąd tak niska ocena.
Omen 2/10 – w kwestii "Omena" dla mnie liczy się wyłącznie pierwowzór, którym się zachwyciłam ładnych parę lat temu. W remake’u niestety wyraźnie widać wpływy hollywoodzkie, w rezultacie powstał marny horror w którym skupiono się bardziej na technikach nagłego, szybkiego przestraszenia widza, a nie na tworzeniu mrocznego klimatu. Mały Damien był bardziej komiczny niż przerażający. Kiepsko, kiepsko…
Wzgórza mają oczy 1/10 – wcale nie przerażający tylko ohydny i nic więcej, ale ja generalnie nie znoszę gatunku gore, więc moja ocena jest chyba oczywista…
Demon: historia prawdziwa – nie dotrwałam, poszłam do domu :P i na to wygląda że dobrze zrobiłam :>

Generalnie jeśli chodzi o atmosferę w samym kinie to jak zwykle na enemefach bywa – atmosfera była luźniejsza niż na zwykłym seansie. Część ludzi przyszła pod wpływem alkoholu albo czegoś innego, ja akurat trafiłam niestety na miejsce przed rzędem w którym siedziały spite nastolatki, co chwile wychodziły po kilka żeby pilnować koleżanki która właśnie wyszła rzygać… Coś strasznego. Oczywiście cały czas (jeśli akurat nie były w toalecie lub nie spały) komentowały film albo gadały między sobą.

> leprechan o 2006-10-28 09:45:01 napisał:

> wzgorza maja oczy 7/10. najlepszy film enemefu. zaczalem z kolezanka bic brawa
> jak pierwszego zabili, to pozniej przy kazdej smierci tubylcow cala sala bila
> brawa.

Czyżbyś był w rzeszowskim Heliosie? :>

Silent Hill 3/10 – w trakcie oglądania oceniałam go na 1-2/10, ale porównując go z pozostałymi filmami pokazanymi na tym ENEMEFie muszę stwierdzić że był najlepszy. Miał swój klimat choć nie rewelacyjny to jakiś jednak miał (mi w każdym razie specjalnie się nie udzielił), podobała mi się oprawa dźwiękowa (bo chyba trudno ją nazwać muzyką), ale ponieważ nie znałam gry, film mogłam nieco inaczej odebrać niż ci, którzy wcześniej znali fabułę i wiedzieli czego można się spodziewać, stąd tak niska ocena.
Omen 2/10 – w kwestii "Omena" dla mnie liczy się wyłącznie pierwowzór, którym się zachwyciłam ładnych parę lat temu. W remake’u niestety wyraźnie widać wpływy hollywoodzkie, w rezultacie powstał marny horror w którym skupiono się bardziej na technikach nagłego, szybkiego przestraszenia widza, a nie na tworzeniu mrocznego klimatu. Mały Damien był bardziej komiczny niż przerażający. Kiepsko, kiepsko…
Wzgórza mają oczy 1/10 – wcale nie przerażający tylko ohydny i nic więcej, ale ja generalnie nie znoszę gatunku gore, więc moja ocena jest chyba oczywista…
Demon: historia prawdziwa – nie dotrwałam, poszłam do domu :P i na to wygląda że dobrze zrobiłam :>