Aktywność

aż się zalogowałem po kilku latach, żeby ten film polecić…absolutne zaskoczenie.

dużo filmów oglądałem w 2014, większości z nich w ogóle nie pamiętam, ten film zdecydowanie znajomym polecam więc coś w tym chyba jest……
pzdr

byłem na tym w kinie jakiś czas temu, powiedziałbym, że to strata pieniędzy ale to by była przesada, nie wcinam teraz chleba ze smalcem bo byłem na tym filmie ;p….. ale jednak strata czasu..
sam się zastanawiałem co nie wypaliło; przerost formy nad treścią? no raczej nie, jedynka to była właśnie sama forma bez jakiejś ciężkiej treści, jednak wszystko miało sens, wszystko dało się wytłumaczyć i obronić konwencją czy tam komiksowym światem, tu dostajemy rozwiązania albo pisane "na kolanie", albo może tego fenomenu już się tak łatwo nie da powtórzyć, słowa o parodii czy nawet autoparodii są jak najbardziej wskazane, czy to było celowe zagranie??? pewnie kogoś poniosło po prostu, z tego co słyszałem to nie ma recepty na genialne filmy i tyle….SC2 trzeba potraktować tak jak na to zasługuje..zapomnieć

niepotrzebnie doszukujesz się sensu w tym filmie…….
to jest genialny film do obejrzenia w kinie przy pomocy coli i popcornu..
ja się dobrze bawiłem mimo iż już nie pamiętam o czym ten film w ogóle był….

;p

prędzej z ciekawości zajrzałem……
"come back" to za dużo powiedziane….no zobaczymy
mam jakiś sentyment do fdb…

komentarz dodany 12 miesiecy temu widnieje na głównej stronie w aktywnościach, chciałem sprawdzic co sie działo po moich ostatnich wpisach sprzed byc moze roku i tez ciezko……
szkoda……mozecie ten wpis usunąć…
pozdrawiam….być może po prostu nie w temacie jestem..;p

edit: może zamiast na społeczność powstał większy nacisk na informację (jakby google nie było), ale nie wiem, dawno nie byłem, nie oceniam….

wow…co tam w ogóle na fdb;p?…"sztampowo/sztucznie" to twoje dyżurne teksty jak rozumiem ;p…
ehhh sorry w sumie…bez urazy, tak se zajrzałem i generalnie pozdrawiam tych dinozaurów co mnie pamiętają, powiedziałbym, że reszta niech się sama pozdrowi, ale to już było……..
kurde ile to czasu minęło odkąd zaciekle się tutaj kłóciłem o byle co (2007), ale miło wspominam…

dodam tylko, że ja na wybory przestałem chodzić;p i nie pójdę do momentu kiedy nie zostaną wprowadzone jednomandatowe okręgi wyborcze, tak jak to jest we wszystkich cywilizowanych demokracjach,teraz o tym kto znajdzie się w sejmie nie decyduje społeczeństwo tylko właściwie jednoosobowo Tusk, Kaczyński, Miler, Palikot…jakie są kryteria można się łatwo domyślić….

a jednak coś odpisałeś…no ok
> Beznickowy o 2012-12-06 11:50 napisał:

> Jako przedstawiciel młodego pokolenia nie rozumiem podziałów na prawicowców,
> postkomunistów, liberałów, itd. Znam osoby, które jeszcze 5 lat temu były za
> PiS-em, a w ostatnich wyborach głosowały za Palikotem. Sondaże i kolejne wybory
> pokazują, że wszelkie idee polityczne zanikają, a liczy się partia, która z
> 40-procentowego poparcia może zejść do paru procent lub zniknąć całkowicie z
> parlamentu. To nie Ameryka, że jest się republikaninem bądź demokratą całe
> życie.

bycie prawicowcem czy lewicowcem to wiara w pewien system wartości, porządek świata do którego powinniśmy dążyć, zjawisko które opisałeś jest niezwykle groźne i wg mnie jest większym zagrożeniem dla cywilizacji niż bombardowanie lewackim światopoglądem…
odwdzięczę się 2-ma artykułami
http://www.onrlublin.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=60:bezideowo-wspoczesnej-modziey&catid=1:news

http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/bezideowosc-jest-gorsza-od-fanatyzmu

jeszcze zdążę napisać, że już we wszystkich największych mediach boli lewacki światopogląd…..PO już wszystko przejęła…jak dla mnie został tylko internet……obojętnie kto się z kim zgadza..to nie jest normalna sytuacja…..yo….pokój