Witam
Film sf lecial w tv na przelomie lat 70/80.
Jest wieczor, kobieta z kims rozmawia w tle widac spadajacy meteor. Jakis czas pozniej do kobiety przyjezdza fotoreporter i oboje w domu napotykaja obcego (czasy gumowych przebran)
z traba jak u slonia z ktorej to wylazi jezyk jak u weza. Fotoreporter upuszcza aparat, ktory seryjnie z fleszem pstryka kilka zdjec potwora.
Ktos kojarzy? :)
Pozdrawiam.
Proszę czekać…