To produkcja kaleka w wyjątkowo frapujący sposób, całkowicie pozbawiona nie tylko pazura i wrażliwości na człowieczeństwo reżysera, ale też zdroworozsądkowej samoświadomości i szacunku dla widza.
przeczytaj recenzję
Gęsta atmosfera, niespieszne tempo opowiadania i samoistność dramaturgiczna każdego rozbudowanego epizodu, zbliżają „Sny wędrownych ptaków” do poetyki kina epickiego.
przeczytaj recenzję
Immersja, jakiej poddacie się podczas seansu „Romy” w dużej mierze będzie zależeć od warunków odbiorczych, ponieważ film korzysta także z bardzo zaawansowanej technologii dźwięku przestrzennego.
przeczytaj recenzję