Sama historia to – w odniesieniu do możliwych odczytań – równie obszerny zbiór: zarazem satyra faszyzmu, mityczny dreszczowiec, lekcja egzystencjalizmu, mroczna baśń i czarująca rodzinna przygodówka.
przeczytaj recenzję
Ogląda się nieco lepiej w drugiej połowie, czyli wtedy, gdy obraz porzuca w większości rozgrywanie nieudanych napięć seksualnych i poddaje się konwencji luźnego thrillera kryminalnego.
przeczytaj recenzję
Nie tylko humor i samoświadomość (a raczej przestarzałość jednego i brak drugiego) pokazują, jak daleko reżyser "Dnia Niepodległości" znajduje się od twórców najlepszych współczesnych blockbusterów.
przeczytaj recenzję
Drugi film to tymczasem dzieło niekompletne, pełnometrażowy przecinek w cyklu, który ma już na koncie rozdziały i lepsze, i – na szczęście – znacznie gorsze.
przeczytaj recenzję