Polska prowincja, czarno-białe zdjęcia, toksyczne męskie rytuały i lejąca się strumieniami wódka. Brzmi groźnie, ale nie lękajcie się: Skowyt nie ma nic wspólnego z kinem z gatunku pato-polo. Film Bartosza Brzezińskiego to – mogąca skojarzyć się z autobiograficzną prozą Édouarda Louisa – historia wrażliwca, który pod wpływem impulsu znajduje w sobie odwagę do buntu. Czy zakochanemu w swoim koledze chłopakowi uda się wyrwać z zaklętego kręgu patriarchalnej przemocy? opis dystrybutora
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe