Opowieść o życiu dwóch chłopców wychowujących się w szkole katolickiej. Pewien ksiądz spotyka po latach swojego byłego wychowanka, chłopaka, którego molestował seksualnie.
Jak zawsze zachwyty w prasie i na festiwalach. W istocie nie taki straszny (czyt. seks homoseksualistów, pedofilia) jak go malują, mało oryginalny i piekielnie nudny. Taki jest właśnie nowy Almodovar.
przeczytaj recenzję