W dzisiejszym Tangerze drogi dwóch postaci przecinają się, nigdy się nie spotykając. Jednym z nich jest francuski pisarz pozbawiony inspiracji, poszukujący miejsc i wciąż żywych postaci legendy: Tangeru w „strefie międzynarodowej”. Drugi to dziecko w wieku około dwunastu lat, które przybyło z południowego Maroka z jedyną nadzieją na nielegalne przekroczenie Cieśniny Gibraltarskiej i dotarcie do ziemi obiecanej wspólnoty europejskiej. Pozostają w tym samym mieście, ale żyją w różnych światach.