Młoda Amerykanka (w tej roli Nell Tiger Free) zostaje wysłana do Rzymu, aby rozpocząć życie w służbie Kościoła. Wobec sił ciemności zmuszona jest jednak zakwestionować własną wiarę, a także odkrywa przerażający spisek, który ma na celu doprowadzenie do narodzin zła wcielonego. ar23s
Nowy Omen to porządnie nakręcony straszak z paroma naprawdę świetnie prezentującymi się ujęciami, dobrze wykonanymi scenami gore oraz przyzwoitą historią i to nawet pomimo jej przewidywalności. Nie powiem bawiłem się na nim dobrze, choć sam początek tego nie zwiastował. Zawsze dobrze zobaczyć horror stawiający na pierwszym miejscu klimat, a dopiero potem brutalność, choć i też takie lubię.
Pozostałe
Całkiem udany, zważywszy na to że mierzy się z wielkim klasykiem. Choć wiadomo że kilka minusów się znajdzie. Przez pierwsze pół godziny przynudza, kopiuje sceny jak ta z księdzem na początku i zakonnicą która się powiesiła. Identyczne sceny już były w starym Omenie. Humanoidalny szakal, który gdzieś tam się ukrywa, to raczej kontrowersyjny pomysł. Matką Damiena z tego co mi wiadomo była samica szakala, więc twórcy nie bardzo trzymali się całego tego lore wykreowanego w oryginale. Niepokojącego klimatu jak dla mnie brak. Teraz plusy, stara się zachować powagę, z typowych jump scen zrezygnowano co było dobrym pomysłem. Dobrze zagrany i ciekawie nakręcony. Nie dościga dzieła Richarda Donnera to oczywiste ale mimo wszystko to niezły horror.