Do czekającego na egzekucję Arthura Blaka przychodzi zakonnik, proszący go o opowiedzenie historii swojego życia. Whisky szybko rozwiązuje język i Artur zaczyna opowiadać jak stał się cmentarną hieną. Profesja może i była ohydna, ale na pewno nie zabrakło w niej wrażeń, zwłaszcza gdy trzeba było zmierzyć się z ghulami, zombie, obcymi i okrutną konkurencją.