Naukowiec Bruce Banner ma trudności z panowaniem nad swoimi emocjami w momentach stresu i złości. Zwykłe niedopatrzenie doprowadza do krytycznej sytuacji, w której Bruce zmuszony jest podjąć w ułamkach sekund heroiczną decyzję - jego wyczyn ratuje czyjeś życie i pozostawia go pozornie w stanie 'nienaruszonym' - jego ciało przyjmuje jednak w zwykłych warunkach śmiertelną dla człowieka dawkę promieniowania gamma. Banner zaczyna odczuwać nie do końca sprecyzowaną obecność kogoś w swoim wnętrzu, nieznajomego, który zarazem wydaje się być znajomy, nieco niebezpiecznego, ale zarazem przez swoją mroczność pociągającego... opis dystrybutora
Nudny. Szkoda, bo Hulk/Bruce Banner to świetna postać, jedna z najlepszych Marvela i zasługuje na przyzwoity film, a obie dotychczasowe produkcje to słabe średniaki. Do połowy film się wlecze i dłuży niemiłosiernie. Potem jest kilka scen z Hulkiem (bijatyka z psami i rozwałka z czołgami), które trochę ożywiają tego filmowego zamulacza. Sam Hulk jest poprawnie zrobiony, pokazane jest jak się zmniejsza/zwiększa w zależności od nastroju. Dla tych kilku scen z Hulkiem można się przemóc i to "oglądnąć".
6/10 – Taki sobie, nic ciekawego się nie dzieje a film się rozkręca do samego końca i nie może się rozkręcić. Jak nie masz co robić to możesz zobaczyć.
Dwa razy oglądałem w TV. Trochę długi ten film bo ponad 2 godziny. No i jak napisał Jankes rozkręca się do samego końca. Strasznie wieje nudą, ale film coś w sobie ma, że chciało mi się oglądać jeszcze raz. Dziś oglądałem Incredible Hulk (2008) to już lepsze wrażenia, o wiele więcej akcji ;)))
Nawet, nawet – Pamiętając postać Hulka z kreskówek spodziewałem sie zobaczeć w tym filmie totalne zniszczenia, jakie stwarza on w czasie furii. Film jednak skupia się na psychice głównego bohatera. Są też oczywiście świetne sceny, jednak przez większość czasu wieje nudą. Jednak w podsumowaniu napiszę, że film warto obejrzeć (głównie w celu porównania go z jego rewelacyjną kontynuacją) ;)
Pozostałe
Film się ciągnie jak flaki z olejem. Lubie filmy przegadane, refleksyjne itp., no ale chyba w takim temacie wymaga się jakiejś akcji, a pojawia się na końcu w zasadzie.