Anna jest samotną matką, ciężko pracującą, by zapewnić lepszą przyszłość swojej córce Katii. Nagły zwrot akcji sprawia, że Anna zaczyna kwestionować swój moralny kompas w społeczeństwie, w którym każdy stracił swój własny.
Mimo niedostatków, pełnometrażowy debiut ukraińskiej reżyserki na pewno jest wart uwagi. Obejrzeć można choćby dla niezwykle utalentowanej Anastasii Karpenko i dla emocji.
przeczytaj recenzję