Zofia, matka Oskara, zgłasza wspólną toaletę do telewizyjnego programu. Wszyscy są zadowoleni oprócz Ferdka, który uważa, że w kamienicy nie powinno być żadnych remontów, bo kamienica jest ostoją tradycji i taką powinna pozostać. Kiepski szuka sojuszników, ale nic z tego nie wychodzi. Do głowy wpada mu pomysł, jak wszystko przywrócić do starego porządku. Postanawia wprowadzić swój plan w życie...