Zosia przy śniadaniu oświadcza, że przeprowadzi się do taty i będzie się nim opiekować, bo po takim wypadku nie powinien mieszkać sam. Paweł proponuje, żeby na kilka dni Janusz zamieszkał u nich na Truskawieckiej. Agnieszka nie oponuje i sama jedzie po męża. Janusz odmawia, bo nie chce robić kłopotu. Przełożony Pauliny zmienia taktykę i obiecuje jej awans i przedłużenie umowy. Paulina się namyśla. Opowiada Ramonie, że postanowiła się zgodzić i zemścić. Norbert podsłuchał rozmowę żony z klientem. Na telefonie podejrzał adres spotkania i godzinę. Jest pewny, że to nie żaden klient tylko kochanek Sandry. Czeka na Miłosza przed halą zdjęciowa i prosi o pomoc. Zosia po szkole jedzie do taty. Janusz nadal twierdzi, że wszystko jest w porządku chociaż jest bliski omdlenia. Zosia dzwoni do Pawła. Jola szuka w domu Surmaczowej Witolda. Drzwi otwiera jej Ilona. Bardzo przejmuje się jej historią i oczywiście również uważa, że Witek powinien świadczyć na jej sprawie rozwodowej. Kiedy Witek i Jola zostają sami, Jola wyjawia prawdziwy powód swoich odwiedzin.