Beata jest już prawie pewna, że stracili pieniądze pożyczone nowym znajomym. Oboje są cały czas poza zasięgiem. Na Sadybie czeka ją kolejna niespodzianka. Weronika z uśmiechem na ustach opowiada, że tutaj nocowali. Po powrocie do domu Beata zaczyna narzekać na Weronikę. Rafalski przerywa jej i prowadzi do salonu, gdzie czekają Iga i Zyga. Witold wychodzi z supermarketu z zakupami i niespodziewanie wpada na Jolę. Od razu widzi, że jego kochanka nie ma śladu ciąży. W domu stryjenki wspomina o tym Gustawowi. Nie wie, że za jego plecami stoi Ilona.