Dystrykt 9

7,5
8,0
W roku 1982 wprost nad Johanessburgiem (RPA) zatrzymuje się statek kosmiczny. Rząd przechwytuje obcych i umieszcza ich w obozie nazwanym Dystryktem 9, będącym dzielnicą slumsów. Tam przybysze z kosmosu zmuszeni są zostać, aż światowe władze zdecydują, co z nimi zrobić. 28 lat później prywatnej firmie MNU zwierza się zadanie utrzymania porządku i przesiedlenia kosmitów do nowego obozu. Napięte stosunki między rasami zdają się osiągać apogeum. Kluczem do rozwiązania problemu staje się Wikus van de Merwe (Sharlto Copley) - pracownik Multi-National United, który zostaje wystawiony na działanie obcej biotechnologii.
Obsada i ekipa
  • Film był zainspirowany dzieciństwem reżysera, który wychował się w RPA w czasach apartheidu.
  • Sharlto Copley, który zagrał główną rolę, nigdy wcześniej nie występował przed kamerą i nie miał takiego zamiaru. To Neill Blomkamp obsadził go w tej roli po występie aktora w krótkometrażówce reżysera.
  • Wszystkie „krewetki” w filmie są wygenerowane komputerowo oprócz tych, które możemy zauważyć na stole operacyjnym w laboratorium medycznym. Każdemu obcemu głosu użyczył Jason Cope, który wystąpił również jako narrator w roli Greya Bradnama – korespondenta UKNR.
Okoliczności
  • W pierwotnym założeniu cały film miał opierać się na krótkometrażówce Neilla Blomkampa Alive in Joburg, która w dokumentalnym stylu przedstawia relacje miedzy obcymi a mieszkańcami Johannesburga.
Lokalizacja zdjęć
  • Szczątki martwych zwierząt, które można zobaczyć w tle wielu scen, w większości były prawdziwe i znajdowały się w slamsach, gdzie kręcono zdjęcia, jeszcze przed produkcją.
  • Wszystkie rudery - budynki w slamsach, w których zamieszkiwali obcy – były tam pierwotnie w jednej z dzielnic Johannesburga. Jedynym domkiem postanowionym na potrzeby filmu była buda Christophera Johnsona.
Pozostałe
  • Jako część kampanii reklamowej na rzecz filmu w Wielkiej Brytanii i Ameryce Północnej, w większych miastach na przystankach autobusowych i ścianach budynków rozwieszono plakaty informujące, że jest to teren wyłącznie dla ludzi. Podano numer telefonu, na który należało zgłaszać zauważenie w okolicy nieludzi.
  • Małe stworzenia walczące na arenie miały być czymś w rodzaju gryzoni, szkodników, które uciekły ze statku kosmicznego (przez analogię do szczurów na pokładzie statku).
Więcej informacji

Proszę czekać…