W trzeciej części kultowej serii Sonic, Tails i Knuckles stają do walki z najpotężniejszym przeciwnikiem, z jakim kiedykolwiek się zmierzyli – tajemniczym Shadowem. Gdy nowe niebezpieczeństwo zagraża światu, bohaterowie muszą połączyć siły, by uratować planetę przed katastrofą.

„Sonic 3: Szybki jak błyskawica” dochował się swoich wiernych wielbicieli i nie straci ich raczej podczas emisji kolejnej z edycji serii o nieokiełznanym jeżu 6

„Dziwoląg nie drgnął od 50 lat” - oznajmia oficer dyżurny przekazujący zmianę czuwającą przy zmumifikowanej postaci Shadowa. Stwór jest przez naukowców uznany za „inną formę życia”. Uczeni nie przesądzili, jaki potencjał może sobą reprezentować Shadow, ale są zgodni, że bezpieczniej będzie trzymać go w stanie izolacji na zawsze. O jeżu ukrytym w jego ciele wiadomo tyle, że potrafi rozwinąć ponadprzeciętną prędkość. Dogonienie go wówczas, gdy już się uwolni spod zapobiegliwej kurateli, będzie graniczyło z cudem. A co wydarzy się później… System został jednak przez nieznanych sprawców skutecznie zhakowany. Shadow wydostaje się z niewoli. Wypróbowane trio, na które składają się Sonic, Tails i Knucles, czeka nie byle jakie wyzwanie. Zwierzęta chcą okiełznać działalność nieprzewidywalnego „dziwoląga”. Zdane zostaną tylko na własne siły. Wątpliwe, by samodzielnie były w stanie opanować sytuację. Odwołać się zatem muszą do pomocy ekscentrycznego naukowca Iva Robotnika. On sam takie wyzwania traktuje poważnie. Jest więc szansa zagnać szybkiego Dżina z powrotem do butelki.

Sonic 3: Szybki jak błyskawica (2024) - Lee Majdoub, Jim Carrey (I)

„Pachniesz naftaliną” - przyzna ktoś natknąwszy się na Shadowa. Stwór przebywał w niewoli nieświadom przeszłości ani swoich talentów. „Inna forma życia” sama nie wie, na co konkretnie ją stać. Nagle pojawi się w Londynie, zaraz potem może zdewastować Tokio. Shadow nie musi przejawiać złych intencji. Napędzają go: własna moc oraz prędkość, z jaką się przemieszcza. Wreszcie goniący go przeciwnicy zechcą sprowokować dynamicznego jeża. „Myślisz, że jestem niebezpieczny?” - zwraca się z naiwnym pytaniem do bezstronnego świadka Shadow. Jeż sam nie wie, co ma myśleć o swojej złowieszczej roli. „Cały świat skruszymy!” - usłyszy Shadow podpowiedź kogoś chcącego wywrócić kulę ziemską do góry nogami przy udziale stwora. Asystenci chętnie zrzucą odpowiedzialność na kogoś bezwolnie wykonującego karkołomne zadania w ich imieniu. Shadow już nie pachnie naftaliną. Ta ulatnia się w trakcie ponaddźwiękowego wyścigu, który bezwiednie toczy się swoim życiem.

Sonic 3: Szybki jak błyskawica dochował się swoich wiernych wielbicieli i nie straci ich raczej podczas emisji kolejnej z edycji serii o nieokiełznanym jeżu. Przemierza on przestrzenie geograficzne i w każdej czuje się zaskakująco dobrze. Jeff Fowler, kreator wydarzenia, gruntownie przemieszał podległe mu porządki. Animacyjne mijają się tu z realnymi. W obu Shadow i jego pogromcy wypadają autentycznie. Chaotyczny, lecz zabawny spór Sonica, Tails i Knucles dodaje tej gonitwie dodatkowej emocji. Te mogą skończyć się zaskakująco szybko. Jeżeli twórcy serii będą w nieskończoność eksploatować chyba już wyczerpany limit dewastującej pogoni, wielbiciele mogą uznać, iż zgrana karta nie wylicytuje puli ponad stan. Jim Carrey tymczasem udowodnił już wcześniej, że może zagrać każdego. Co mu zatem szkodzi wcielić się w rolę podwójnego profesora, który sam ze sobą zatańczy i jeszcze poprosi o „odbijanego”?

Sonic 3: Szybki jak błyskawica (2024) - James Marsden (I), Tika Sumpter

Beatlesi przechodzą po pasach słynnej Abbey Road. Tę rolę uzurpują sobie tym razem Sonic i jego zgraja. Supergrupa muzyczna kultowym zdjęciem przeszła do i tak już ugruntowanej legendy. Sonic, Tails oraz Knucles dopiero nieśmiało tam aspirują. Otrząsnęli się po nachalnym zapachu naftaliny Shadowa. To już niemałe osiągnięcie. A dokąd zmierzają? Ważne, że na pasach.

Sonic 3: Szybki jak błyskawica (2024) - Jim Carrey (I)

Dziękujemy za seans sieci Cinema City

Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 1
ana481516 7

Oglądane przedpremierowo. Równie przyjemna część co poprzednie z masą rozrywki.

Więcej informacji

Proszę czekać…