Film o trudnej, warszawskiej młodzieży, napisany przez 40-letniego zgreda i to widać. Nie jest ani dobrym portretem dzisiejszych nastolatków ani w ogóle dobrym, składnym filmem. przeczytaj recenzję
Tu nic się nie zgadza. Sztucznie wygląda szkoła, sztucznie zachowuje się Jan, sztuczne działają uczniowie. Kolejne sceny walą na kilometr żenadą. przeczytaj recenzję
Polonista ratuje dusze odrzuconej młodzieży w filmie, który jest niezamierzenie krindżowy. Parodystyczne gangusy, pedagodzy upijający się nasączonym wódą arbuzem i rapujący Ogrodnik w swoim żywiole. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…