Dr Sleech i dr Klak zajmują się niebezpiecznym i potencjalnie przełomowym przypadkiem, narażając tym samym wszelką egzystencję. Zważywszy jednak na ich nieudane życie osobiste, nie jest to taka zła perspektywa.
Sleech i Plowp zajmują się wybuchową pacjentką. Natomiast poza szpitalem Klak zajmuje się swoją matką. To zdecydowanie bardziej stresujące od wybuchowych pacjentek.
Zaskakujący wybór na tymczasowe przejęcie obowiązków ordynatora chirurgii! Klak znajduje sobie nowy obiekt westchnień, a Matt rusza na seksowne poszukiwania obcych kończyn.
Wesołych Draktonek (chodzi o święto Draktonka, czyli doktora Cthonka)! Sleech i Matt nieoczekiwanie spędzają ten dzień razem, a Klak świętuje go równie hucznie: sekcją zwłok.
Galaktyka wstrzymuje oddech: Sleech próbuje uratować Klak przed nią samą. Tymczasem gdzie indziej i kompletnie bez związku Matt i Plowp naprawdę dużo płaczą.