Shirley

0,0
Shirley opowiada historię Shirley Chisholm, politycznej legendy i pierwszej czarnej kongresmenki, oraz jej pionierskiego udziału w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Film jest kroniką jej odważnej, przełomowej kampanii prezydenckiej z 1972 roku.

Jeśli John Ridley chciał utwierdzić w brązowniczej pozie pomnikową wszelako postać, to zadanie wypełnił z nawiązką 4

„Będziesz prezydentem?” – zaczepia prowadzącą na ulicy agitację wyborczą Shirley Chisholm jej potencjalny wyborca. „Jestem kongresmanem” – odpowiada siłą przyzwyczajenia kandydatka. „Nie jesteś mężczyzną” – prostuje pytający. USA w roku 1972 to kraj postępu, ale mizoginizm ma się tu całkiem dobrze. Wkrótce afera Watergate zmusi prezydenta Nixona do opuszczenia urzędu. W walkę o schedę włączy się pierwsza czarnoskóra kobieta, która została wybrana do Kongresu Stanów Zjednoczonych. „Nie wierzę, że zarabia pani tyle co ja” – prowokuje ją na korytarzach Izby Reprezentantów inny jej członek. Shirley nie gryzie się w język i na grubiańską zaczepkę replikuje bez zahamowań. „Nigdy się nie godzę na to, że jest, jak jest” – to życiowe credo kandydatki w prawyborach. Ona sama choć wyraża zdanie coraz liczniejszej grupy wyborców stanowi raczej ich sumienie niż realną siłą mogąca zagrozić politycznemu establishmentowi.

„Tylko ja i Shirley mówimy to samo na północy, co na południu” – wyzna inny kandydat z ramienia Partii Demokratycznej. Wyborcy jeszcze nie oswoili się ze świadomością, że wielkim mocarstwem może rządzić kobieta. Obce są jej koniunkturalne zachowania, chwilowe układy, taktyczne alianse. Shirley mówi wprost, co myśli. W oczach elektoratu jednak jej aktywa nie stoją wysoko. Pacyfistyczny porządek, który przetoczył się przez Amerykę Północną, nie przekłada się na głosy wyborców. Shirley jednak próbuje, choć wszędzie „ma pod górkę”. Opiniotwórcze stacje telewizyjne nie chcą zapraszać jej do debat. Nawet konkurenci z tej samej partii kopią dołki pod koleżanką. „Ma w sobie 50 kg energii atomowej” – zachwala Shirley jej mąż w telewizyjnym talk show. Wizerunku Chisholm nie potrzeba ocieplać. Ona jest po prostu sobą. Uwikłana w polityczne rozgrywki gubi się. Gdy jej konkurent, a przy tym zgorzały zwolennik segregacji rasowej znajdzie się w szpitalu, Shirley odwiedzi go ot tak, z porywu serca. „Pracując na fermie skunksów, nie można narzekać, że śmierdzi” – uprzytomni kandydatce ktoś doświadczony w regułach gry. Chisholm sama jednak nie jest pewna, czy ma zamiar wejść do fermy na zasadach przedtem arbitralnie ustalonych.

Shirley jest mocno spóźnionym świadectwem historycznym opowiadającym o czasach, gdy równouprawnienie w kolebce demokracji dopiero raczkowało. Film pod tym tytułem nie wnosi jednak zbyt wiele do elementarza politologii. John Ridley sportretował postać w rzeczywistości zapewne nietuzinkową i pozbawioną cech konformistycznych jako ciepłą, optymistyczną i bezgranicznie naiwną ofiarę partyjnych rozgrywek. Regina King swojej roli nie uniosła, pozostając na pozycjach mentorskich, powierzchownych i wizerunkowo mdłych. „Cierpienie mnie porusza, ale wszyscy politycy mają to gdzieś” – wyznaje „papierowym” tekstem Shirley. Innym razem doda: „Nienawiść rodzi nienawiść”. Truizm goni tu z powodzeniem za truizmem. Jeśli John Ridley chciał utwierdzić w brązowniczej pozie pomnikową wszelako postać, to zadanie wypełnił z nawiązką.

„Przez ciebie czujemy się, jakbyśmy byli nic niewarci” – wyznaje pogrążonej we własnej kampanii wyborczej ktoś z rodziny. Ten rys na przezroczystym wizerunku kobiety walczącej o szczęście ogółu mógłby choć w części uczynić ją postacią bardziej ludzką. Nawet taka skaza szybko jednak umknęła w obrazie nadmiernie przesłodzonym. „Nie kandydujesz na papieża tylko na prezydenta” – strofuje Sirley jej współpracownik ze sztabu wyborczego. John Ridley przystępował do pracy nad filmem zapewne po to, by dać świadectwo prawdzie. Niechcący wyszła mu laurka ku czci błogosławionych.

0 z 1 osoba uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 0
Skomentuj jako pierwszy.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…