Trwa śledztwo Anny Potaczek i Macieja Dębosza w sprawie uprowadzenia dwójki dzieci. Rodzice porwanych gromadzą pieniądze na okup dla bandytów. Komisarze są pewni, że sprawcy to zawodowcy. Prawdopodobnie podzielili się i ukryli w różnych miejscach. Pojawiają się nowe tropy w śledztwie. Jeden z nich prowadzi do sąsiadów rodziny. Wygląda na to, że od początku współpracowali z porywaczami.