W czasie wizyty w szpitalu detektyw Maciej Friedek przypadkowo rozpoznaje swoją dawną nauczycielkę. Kobieta jest nieprzytomna, trafiła do szpitala pobita. Z nagrań z monitoringu wynika, że przywiózł ją jakiś mężczyzna. Detektywi ustalają, że to wnuk pobitej. Jej znajomi mówią, że źle traktował starszą kobietę. Wkrótce pacjentka odzyskuje przytomność, a niedługo potem na własne żądanie wypisuje się ze szpitala.