Przed sądem odpowiadać dziś będą dwaj oskarżeni – Paweł Zatorski i Patryk Popławski. Według prokuratora porwali i zażądali okupu, a potem postrzelili swoją byłą nauczycielkę. Liczyli na łatwy zysk, bo jej mąż wygrał dwa i pół miliona w totka. Oskarżeni twierdzą jednak, że to nauczycielka ukartowała całe porwanie, a oni działali na jej zlecenie. Czy to prawda?