Ekstrakt z konwalii to silna trucizna. Właśnie tą substancją oskarżona Iwona Filipiec doprawiła zupę swojemu mężowi. Jan Filipiec, znany artysta, cudem został odratowany. Oskarżona nie przyznaje się do winy i zrzuca odpowiedzialność na zazdrosną szwagierkę. Która z tych kobiet naprawdę jest trucicielką? Która z nich rzeczywiście jest winna i zostanie ukarana?