Justyna Żukowska staje przed sądem oskarżona o spowodowanie śmierci swojego półrocznego synka. Idąc na rozmowę o pracę miała zamknąć chłopca w skrytce bagażowej na dworcu. Dziewczyna twierdzi, że zostawiła dziecko pod opieką swojej koleżanki, Uli. Czy tajemnicza Ula, od kilku tygodni poszukiwana przez policję, w ogóle istnieje? A może oskarżona wymyśliła ją, by nie odpowiedzieć za śmierć małego Krzysia?