Na ławie oskarżonych w tym odcinku zasiadł Marian Zalewka pod zarzutem średniego uszkodzenia ciała. Miał on uderzyć rurą od odkurzacza innego mężczyznę. On miał mu sprzedać ten odkurzacz, pokrzywdzony miał się zacząć awanturować i dlatego ten miał go uderzyć. Oskarżony nie przyznaje się jednak do winy i utrzymuje, że nie dopuścił się zarzucanego mu czynu. Czy mówi prawdę?