Na ławie oskarżonych zasiada Robert Lisiecki. Mężczyzna jest oskarżony o zniszczenie mienia na szkodę swojego brata. Pozostawali w konflikcie, gdy okazało się, że Michał Lisiecki jest gejem. Oskarżony nie mógł wytrzymać złośliwych uśmieszków i żartów, iż ma brata innej orientacji. Czy mógł zniszczyć lokal rodzonego brata? A może przyczyny jego działania są zupełnie inne?