Za sprawą paziów na zamku pojawiają się duchy. Ten żart rozgniewał królowa Bonę i dwóch przyłapanych na gorącym uczynku paziów ma być odesłanych do domu. By uniknąć hańby wydalenia z dworu Jędrek i Paweł w nocy opuszczają Wawel. Dzięki temu spostrzegają pożar w kaplicy i podnoszą alarm. Ratują życie królewnie i jej niani.
Pan Florian, sekretarz królewski, oddaje się w tajemnicy astrologii i czarnej magii. Paź Mikołaj postanawia pokazać mu moc swoich czarów. Na jego magiczny znak przekupka na krakowskim rynku tłucze wszystkie naczynia ze swego straganu.