Drobne nieporozumienie w sprawie wspólnej lodówki przeradza się w ostry konflikt między młodymi a teściami. Obie rodziny w końcu dochodzą do wniosku, że jedynym rozwiązaniem jest urządzenie młodej parze oddzielnej kuchni na piętrze. Wobec braku fachowców prac budowlanych podejmuje się Halina z Ryśkiem. W rezultacie dom Sroków zostaje zalany wodą i zdewastowany. Patrycja i Mirek nie mają w tej sytuacji innego wyboru, jak przeprowadzić się do drugiej teściowej – Haliny Czajki – i jej syna, Ryśka.
W czasie służbowego wyjazdu starszego syna Halina boi się spać sama w domu. Mirek, poddany hipnotycznym seansom teściowej, nabiera jednak niespodziewanej asertywności i odmawia opieki nad matką kosztem żony. Tymczasem w mieszkaniu Haliny zaczyna straszyć – przynajmniej według jej własnej relacji. Aleksandra „oczyszcza” lokal ze złej energii, ale nie na długo to pomaga. Od wspólnych noclegów z przerażoną Haliną wszystkich wybawia w końcu powrót Ryśka do domu.