Mimo złego samopoczucia Iga angażuje się w poszukiwania Grześka. Marcin nie może jej w tym towarzyszyć, bo staje przed sądem jako obrońca Szymona. Mimo całej swojej skuteczności, nie jest wcale pewien wygranej, a bardzo mu na tym zależy.
Marcin zgadza się pomóc Kindze, której sytuacja życiowa gwałtownie się komplikuje. Iga ma wprawdzie świadomość, że narzeczony robi to z sympatii dla Mateusza, ale nie podoba jej się powrót Iwańskiej na Poziomkową.