Właściciel kamienicy, w której mieści się antykwariat, znajduje zwłoki antykwariusza Mrozowskiego. Mężczyzna, który sporo wiedział o pojedynku Jana i Lucjana został zastrzelony. Na miejscu śledczy trafiają na charakterystyczny element damskiej biżuterii - unikalny kolczyk. Właściciel kamienicy zeznaje, że w noc poprzedzającą zabójstwo pod kamienicę zajechała dorożka, z której wysiadła piękna i elegancka kobieta. Sekcja zwłok wykazuje, że antykwariusz został zastrzelony z małego damskiego pistoletu. Wszystko wskazuje na to, że mordercą jest kobieta.
Jan z Konstancją szykują się do wyjścia do kościoła na nauki przedślubne. Edigey-Korycki zauważa u ukochanej pojedynczy kolczyk identyczny z tym, który znaleźli na miejscu zbrodni. Cień podejrzeń pada na Konstancję… Na dodatek Jelinek pokazuje Janowi anonimowy list o zabójcy Mrozowskiego. Jego autor wskazuje także na Morawiecką!
W dniu ślubu do czekającego na pannę młodą Jana podchodzi chłopiec z przesyłką. Edigey-Korycki udaje się do zakrystii. Ku jego zaskoczeniu czeka tam na niego tajemniczy Rosjanin, do którego dołącza Konstancja! Jakie sekrety skrywa ukochana Jana i czy rzeczywiście może mieć coś wspólnego z zabójstwem Antykwariusza?
W jednym z pokoi hotelowych w Ypsylonie barman dokonuje makabrycznego odkrycia – znajduje zwłoki powieszonej kobiety w masce. Ku zaskoczeniu wszystkich przybyli na miejsce policjanci stwierdzają, że ofiara jest mężczyzną i szanowanym w całym Krakowie sędzią Sądu Krajowego. Z uwagi na delikatność sprawy komisarz Jelinek nakazuje swojemu zespołowi pełna dyskrecję. Podczas sekcji zwłok rodzeństwo Skarżyńskich ustala, że sędzia udusił się prawdopodobnie podczas masochistycznych uciech. W uprzęży, na której zawisł Henryk znajduje zaplątany damski, rudy włos. Jan prosi o pomoc Milę, która początkowo jest jednak bardzo niechętna. Dopiero jej spotkanie z Weroniką pozwala śledczym zbliżyć się do tajemniczej, rudowłosej prostytutki. Czy to ona zabiła sędziego? Jaki miała motyw?