O mnie się nie martw: Sezon 12

W przeddzień ślubu Kostek budzi się z wielkim ropniem na środku czoła, a Kaśka uszkadza cenną koronkę podczas ostatniej przymiarki. Wszyscy szykują na wesele, a dla Sylwii będzie to pierwsze duże wyjście od narodzin Zosi. Paweł próbuje jej pomóc w wyborze kreacji, a i sam musi uzupełnić garderobę. Postanawia zrobić to po drodze, odwożąc Zosię do Milanówka. Tymczasem w domu Marcina pod nieobecność Karoliny pojawia się jej ojciec, a zarazem były wykładowca Marcina. Bez owijania w bawełnę zadaje Marcinowi dość zasadnicze pytania na temat przyszłości jego związku z Karoliną. Trudno powiedzieć, co bardziej irytuje Marcina, to, że jest tak indagowany, czy to, że nie zna uczciwej odpowiedzi na te pytania. Karolina jest wściekła na ojca, ale kiedy dowiaduje się, że po mieszkaniu na Żelaznej tego ranka kręciła się Aśka, postanawia sprawdzić, o co chodzi. Nie wie, że tymczasem Marcin i Aśka wraz z Irenką i Jagodą angażują się w dramat, który spotkał Pawła i Sylwię. Ale to Artur stanie na wysokości zadania, choć pewnie już nigdy nie zapomni tego, co przeżył.

Karolina nie wie, co zrobić z tym, czego się dowiedziała o Justynie. Próbuje powiedzieć o wszystkim Marcinowi, ale przeszkadza im Kostek, który ma dziś wyjątkowo trudny dzień. Próbuje poradzić się Marii, ale Maria ma teraz o wiele poważniejsze problemy niż niepewność Karoliny w burzliwym związku z Marcinem. Na szczęście Marii pomaga Djamal i stara się pomóc Teresa, choć ta ostatnia, swoimi metodami. Niezręczność Karoliny i rozdrażnienie Marcina doprowadzają do sytuacji, w której nieprzyjemną prawdę o Justynie poznaje aż nazbyt wiele osób. Dla Marcina szokiem jest jedno i drugie. Tymczasem Paweł i Olga próbują doprowadzić do spokojnej rozmowy z Piotrkiem Radeckim. Słabo idzie, bo Paweł wykazuje niezwyczajny w jego wypadku niepokój i drażliwość. Olga nie może liczyć na jego pomoc, ale dla Artura to nie tylko okazja, żeby zrewanżować się za rozwiązanie problemu Natalii, ale i dobry moment, by ponownie zbliżyć się do Olgi. Okazuje się, że Piotrek przyjechał z problemem prawnym, ale prawdziwym problemem jest jednak przeszłość w relacjach z Pawłem i wcale nie chodzi o Olgę. Artur jednoznacznie staje po stronie Pawła, a bracia Radeccy po raz pierwszy od dawna mówią sobie prawdę.