Jak na prawdziwą terapię przystało, czas cofnąć się do dzieciństwa – Lucyny Kole-Bojarskiej. Dziesiąty odcinek to czas najwyższy na wydanie biografii nowatorskiej terapeutki, a napisze ją Jeremi, jeden z jej pierwszych pacjentów. Problem w tym, że niewiele wie on o samej Lucynie, więc zapełnia luki, czerpiąc z własnych wspomnień... Tymczasem doktor Kole-Bojarska tworzy kolejny rozdział swojej biografii, prowadząc terapię z mężczyzną idealnym.
Dziś Lucyna Kole-Bojarska błyszczy na terapii bardziej niż zwykle. Czyżby była to kwestia diamentowego naszyjnika od nowego pacjenta? Sesja z Robertem będzie dość ryzykownym przedsięwzięciem, zwłaszcza, że pacjent jest uzależniony od ryzyka. Czy przystojny showman obudzi w Lucynie aktywizm społeczny i wspólnie zaczną działać na rzecz mniejszości... ryzykantów?