Lektor

7,6
Nastolatek zakochuje się w starszej kobiecie. Lata później już jako student odkrywa, że ukochana jest oskarżoną w procesie o nazistowskie zbrodnie.

Oskarowa rola Winslet! Niepiśmienna kobieta urzeczona literaturą. 10

Zakazana miłość i mroczna tajemnica - tak właśnie rekomendowany jest w TV LEKTOR.

Lektor (2008) - Kate Winslet, David Kross

Myślę, że przy wyborze filmu, który chcemy obejrzeć, nie powinniśmy kierować się tylko poznanymi opiniami, recenzjami, ale też trochę własną intuicją. Może czasami nie warto nawet zaglądać do opisów, streszczeń, aby po prostu nie ulegać żadnym sugestiom. Tak też było tym razem z moim wyborem - nie czytałam żadnych recenzji Lektora przed jego obejrzeniem… poza oczywiście narzucającymi się zwiastunami telewizyjnymi.

Rok 1995, Niemcy. Prawnik Michael Berg wspomina wydarzenia sprzed ponad 30 lat.

Lektor (2008) - David Kross, Kate Winslet

Jest rok 1958. Michael w drodze do domu nagle źle się poczuł. Pomaga mu nieznajoma kobieta. Po dojściu do zdrowia postanawia ją odnaleźć, aby podziękować… Tak zaczyna się letni, burzliwy romans 15-nastoletniego Michaela Berga z kobietą starszą od niego o lat dwadzieścia. Dojrzała kobieta zafascynowana młodym ciałem Michaela ma jedną „słabość”. Przy każdym spotkaniu prosi swojego kochanka, aby jej czytał. Repertuar jest różnorodny: od Homera do Czechowa… bez jakiejś szczególnej selekcji, upodobania. Słuchaczka chłonie z zapartym tchem wszystko bez wyjątku, co czyta młody lektor. To on z wielką ekspresją wprowadza dojrzałą przecież kobietę w fantastyczny świat literatury. Czyni to z wielką pasją, nie zastanawiając się nad tym, skąd takie upodobanie. Pewnego dnia Michael nie zastaje Hanny w jej mieszkaniu. Kobieta znika. Letni romans kończy się równie szybko i gwałtownie, jak niespodziewanie się zaczął. Nie kończy się jednak przedziwna więź jaka połączyła oboje kochanków, więź, można by rzec, literacko-miłosna…. która przetrwała ponad 30 lat!

Poprzestanę na krótkim opisie początkowych scen. Nie zamierzam streszczać całego filmu. Tym, którzy go obejrzeli, jest to niepotrzebne. Tym, którzy nie widzieli, nie chcę odebrać przyjemności doznań i przeżyć, skrajnych emocji jakich film dostarcza. „Lektor” zaklasyfikowany został jako melodramat. Sądzę, że to pewne uproszczenie. Po prostu trzeba było „przykleić” jakąś etykietkę, a ta akurat nie tylko „pasuje”, ale jest swoistym magnesem dla widza, szczególnie - pań. Tych, którzy spodziewali się klasycznego melodramatu, może spotkać lekkie rozczarowanie. Nie brak tu wprawdzie „zakazanej miłości” jak rekomendują zwiastuny filmu. Jednakże dla Lektora to zbyt uboga klasyfikacja. To również dramat psychologiczny, zawierający elementy thrillera, który sięga do historii, albowiem przeszłość wywarła przemożny wpływ na losy bohaterów. Film, moim zdaniem, wspaniały. Także samo jak Kate Winslet – odtwórczyni głównej roli, chociaż postać, którą kreuje, kontrowersyjna. Wydawać by się mogło, że powinna budzić odrazę, złość, nienawiść - jednak… przeważa chyba współczucie. Na przestrzeni 30 lat fabuły filmu, kiedy obserwujemy Hannę Schmitz, widzimy najpierw pewną siebie, czasami wręcz arogancką kobietę, spragnioną miłości i… literatury, poprzez przerażoną, ale nie mającą poczucia winy, oskarżoną o zbrodnię, aż do pogodzonej z losem staruszki, dla której świat poza więzieniem i… książkami nie istnieje. A tytułowy lektor? Młody człowiek, nie całkiem rozumiejący otaczający świat, zafascynowany literaturą. Przechodzi inicjację seksualną z dojrzałą kobietą, którą pokochał… Czy znienawidził, kiedy dowiedział się, kim była w przeszłości? Okazuje się z jego późniejszych poczynań, że mimo wszystko nie czuje nienawiści do Hanny…

Lektor (2008) - Kate Winslet, David Kross

Tytułowego bohatera kreuje dwóch aktorów. Piętnastoletniego Michaela gra David Kross. Mnie jednak przekonuje Berg - dojrzały mężczyzna. Moim zdaniem to świetna rola Ralpha Fiennesa (którego pamiętamy z „Księżnej”).

Oskar dla Kate Winslet za rolę w Lektorze jak zwykle wzbudził kontrowersje… Czy słusznie? Kunszt aktorski to przede wszystkim wiarygodność postaci, którą kreuje aktor. Czy Hanna Schmitz jest postacią wiarygodną? Moim zdaniem tak. Widz wierzy zarówno dojrzałej kobiecie zafascynowanej młodym ciałem Berga i… literaturą, choć odpowiedź na dziwne nieco upodobanie bohaterki znajdujemy znacznie później. Wierzy przerażonej kobiecie, która „osaczona” nie tylko przez oskarżyciela, ale też przez współodpowiedzialne strażniczki przyznaje się do zbrodni, aby coś ukryć, choć ujawnienie tajemnicy nie następuje od razu. Tak naprawdę strach przed wstydem skłonił Hannę do przyznania się do winy, a tym samym „skazania się” na najwyższy wyrok… Ktoś powie, przecież nie była bez winy. To prawda. Ale osoby współodpowiedzialne za zbrodnię poniosły nie porównanie mniejsze konsekwencje. Daleka jestem od tego, aby występować w roli obrońcy zbrodniarzy. Jednakże mimo całego okrucieństwa o jakim się dowiadujemy, widz podobnie jak tytułowy Lektor nie czuje do Hanny nienawiści, chociaż z pewnością targają nim skrajne emocje. Także samo widz wierzy pogodzonej z losem staruszce, która próbuje u kresu drogi dokonać rozrachunku z przeszłością, bo karę za popełnioną zbrodnię już poniosła…

Lektor (2008) - Kate Winslet

Myślę, że za tę wiarygodność bohaterki, majstersztyk z jakim Winslet kreuje postać nagrodzono ją Oskarem - moim skromnym zdaniem - słusznie. Jeszcze jeden argument na tak. Postać tytułowego Lektora odtwarza dwóch aktorów, z oczywistych zdaje się względów. Kate Winslet jest j e d n a – zarówno Hana trzydziestoparoletnia, czterdziestoletnia jak i licząca prawie lat siedemdziesiąt. Po prostu bohaterka przechodzi metamorfozę – i to nie tylko wizualną, ale też osobowości… Widz w tę przemianę jest w stanie uwierzyć, a to zasługa rewelacyjnego aktorstwa Winslet!

Może trochę dezorientujące są przeplatające się różne „plany czasowe”. Rok 1995, potem powrót do wydarzeń sprzed ponad 30 lat, lata 60-te, osiemdziesiąte, aby powrócić do początku… Wydaje się to jednak być zabiegiem celowym reżysera, który stara się zaintrygować widza, stawiając zarazem pytania, na które odpowiedź pojawia się dużo później albo wcale. Musimy sami sobie na nie odpowiedzieć… Film poruszający do głębi, wobec którego nie można pozostać obojętnym i na którym z pewnością nie można się nudzić!

6 z 10 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 28
Zigor 8

Wyjątkowo dobry melodramat z super kreacjami Winslet i Krossa, Ralph już słabiej wypada od tej 2.

pajki_filmaniak 8

nie oszukujmy się ale zasłużony Oscar dla Kate bez dwóch zdań zagrała rewelacyjnie a film polecam 8/10

simonperch 8

W sumie nie wiem co napisać. Dobry film.

master602 7

7/10 – naprawdę dobry polecam

monikawawa 7

dobry ale troche sie dluzy – 30min mozna bylo go skrocic…

Więcej informacji

Proszę czekać…